Dzień pierwszy
Pierwszy dzień spędziliśmy w pięknym Kadyksie. Zwiedziliśmy, miasto, zjedliśmy lody a następnie nabieraliśmy siły na nadchodzący tydzień , kąpiąc się w ocenie i wylegując na plaży. Pamiętaliśmy też w tym szczególnym dniu o naszych Mamach.
Dzień drugi
Naładowani pozytywna energia rozpoczęliśmy naukę w szkole. Zwiedziliśmy salę biologiczną, gdzie mieliśmy okazję być naprawdę blisko z przyrodą:) gady , płazy i robale a wszytko to na wyciągnięcie ręki . Odwiedziliśmy też szkolną salę teatralną na scenie, której wystąpiła Lena i Aleksander, w scenie wyreżyserowanej przez jednego z hiszpańskich nauczycieli. Na lekcji angielskiego kilkoro z nas miało okazję spotkać swoich dawnych znajomych i poznać nowych. Po obiedzie wyruszyliśmy zachwycać się pięknem rozgrzanej Sewilii. Chwilę oddechu złapaliśmy w dzielnicy żydowskiej Santa Cruz, która została zbudowana, tak by chronić mieszkańców przed palącym słońcem. Jest to najchłodniejsza dzielnica Sewilli. W Alkazarze zachwyciliśmy się wszystkim, ciężko wybrać co podobało nam się najbardziej. Niecierpliwie czekamy na jutro !
Dzień trzeci
Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od nauki chemii. Uczyliśmy się o połączeniach atomów, a żeby było obrazowo przedstawiono nam to w formie tańca flamenco.
Potem zaczął się angielski. Odpowiadaliśmy na pytanie, czy pieniądze są w życiu ważne czy nie. Odpowiedź musieliśmy uzasadnić, oczywiście po angielsku. Czy było trudno? Spokojnie ...daliśmy radę:)
Następnie geografia i historia, która dzięki spontaniczności naszych hiszpańskich kolegów przerodziła się w wielką fiestę i wspólnie tańczyliśmy flamenco i sevilliane.
Wieczorem odwiedziliśmy przepiękny Plac Hiszpański, oglądaliśmy popisy tancerzy i muzyków, a chwilę oddechu od upału złapaliśmy w Parku Marii Luizy.
Dzień czwarty
Środa to był nasz dzień :)
Od rana opowiadaliśmy o Polsce i pokazywaliśmy nasze prezentacje. Opowiadaliśmy o regionach w Polsce, jedzeniu a także o Starej Niedziałce i szkolnym wolontariacie. Nie mogliśmy nie wspomnieć o WOŚP, która jeżeli chodzi o wolontariat, jest ewenementem na skalę światową. Nie obyło się też bez pracy w grupach , szukaliśmy różnic między Polską a Hiszpanią. Na koniec naszego pobytu w szkole wykonaliśmy walca do którego przygotowała nas P. Agnieszka Zdanowicz. Wieczorem odwiedziliśmy Sevilla Aquarium by na chwilę zanurzyć się w głębinach oceanów.
Dzień czwarty
W czwartkowy poranek uczestniczyliśmy w procesji Bożego Ciała. Dla mieszkańców Sewilli jest to niezwykle wydarzenie. Potem niektórzy z nas udali się do Espacio Exploraterra aby dowiedzieć się jak w XVI w. Na morzu radzili sobie żeglarze. Wieczór spędziliśmy w Isla Magica bawiąc się do upadłego. Poszybowaliśmy balonem , podziwialiśmy Sewille z lotu ptaka, pływaliśmy pontonami a najodważniejsi z nas wisieli nad Sewilla głową w dół ;)
Dzień piąty
Piątek upłynął nam pod znakiem zabawy i poznawania nowych smaków. Od rana wywijaliśmy w rytmie flamenco, potem szybkie zakupy, obiad i gra terenowa w parku. Pani Ida podzieliła nas na 3 grupy, każda z grup miała do wykonania 6 zadań. Był to czas integracji i intensywnej współpracy, znowu mieliśmy okazję wspierać się i pomagać sobie nawzajem pomimo rywalizacji. Wieczorem najodważniejsi z nas wybrali się do restauracji aby spróbować sezonowego, hiszpańskiego specjału: ŚLIMAKÓW. Doświadczenie niebywałe ale czy do powtórzenia... musimy to przemyśleć 🙂
Po powrocie, tradycyjnie już wspólne robienie kolacji , starsi pomagają młodszym, wszyscy dzielą się się obowiązkami a przy tym świetnie się bawią i wspierają.