W maju uczniowie z klas: VIII A, VII A, VII B, VI A i V A wybrali się na wycieczkę do Pułtuska, Trójmiata i Malborka. Wrażeniami, jakie zaoferował uczniom ten wyjazd, można by obdzielić kilka wycieczek. W pięknych wnętrzach zamku w Pułtusku wszyscy mogli poczuć się jak w czasie obiadu z dyplomatami całego świata. Słuchając zasad savoir- vivre’u, ciągle słyszeliśmy: Wyobraźcie sobie, że jesteście w towarzystwie prezydenta Polski albo Francji, albo Wielkiej Brytanii.
Na plaży w Kątach Rybackich było romantycznie, w Muzeum II Wojny Światowej bardzo ciekawie, w Muzeum Bursztynu w Gdańsku – pięknie, a w Akwarium Gdyńskim – egzotycznie.
Gdy uczniowie klas siódmych i ósmych zwiedzali Muzeum Stutthof, słychać było tylko powiew wiatru i przyciszony głos przewodnika. Nikt nie miał ochoty na rozmowy. Dla wielu ósmoklasistów to było najciekawsze miejsce – jak mówili „nie do zapomnienia”. Malbork zaoferował wiele tajemnic średniowiecza, o których arcyciekawie opowiadały aż dwie panie przewodniczki i zapraszały wszystkich do odwiedzenia zamku nocą, co na pewno warto sprawdzić.
Jolanta Jackiewicz-Szuba